Jak fotografować budynki? - Fotofachman

Jak fotografować budynki?

Architektura to z pewnością jedna z najciekawszych kategorii, jakie fotografujemy, wyjeżdżając na wakacje. Pasjonaci fotografii, starają się mieć oczy szeroko otwarte także w miejscu, gdzie mieszkają, by dostrzec piękno codziennego otoczenia. Choć wydaje się, że budynki są łatwym obiektem do fotografowania, to wielokrotnie przysparzają wielu trudności i wymagają wyobraźni, po to, żeby ich prostota wyglądała naprawdę interesująco.

zdjęcie: Jędrek Kocjan | IG: @jedrekkocjan

Zacznij od tego, co dookoła ciebie

Ucząc się robienia zdjęć architektury, nie musimy odwlekać tego do dalekich wycieczek czy wakacji. Wystarczy, że weźmiemy aparat i w wolnej chwili wybierzemy się na spacer, obserwując to, co znajduje się dookoła nas. Być może te pozorne budynki będące w naszym otoczeniu albo miejsca, które z pozoru już się opatrzyły, okażą się ciekawym modelem i nauczą nas nie tylko otwartości, ale także kreatywności. W fotografii architektury wyobraźnia jest bardzo ważnym punktem, ponieważ potrafi zmienić pozornie banalny widok w coś niesamowicie interesującego.

Poszukaj perspektywy

Wygoda uczy nas chodzenia z aparatem w ręce i zatrzymywania się, gdy coś nas zainteresuje. Nauka fotografii budynków jest świetną okazją do gimnastyki. Spróbujmy poszukać własnej – czasem nietypowej perspektywy – by ukazać jakiś obiekt. Wszyscy znamy najpopularniejsze miejsca, które są wizytówkami europejskich stolic. Zwróćmy uwagę, że na pocztówkach jednak ukazują się one w różny sposób. Warto przejść się, spojrzeć na jakiś budynek z innej strony niż zawsze, kucnąć i sfotografować go od dołu albo od góry, jeśli jest taka możliwość. Być może przed budynkiem znajduje się jakaś kałuża albo staw, w których można znaleźć ciekawe odbicie i to właśnie je ująć na zdjęciu?

Szczegół czy ogół?

Mówiąc o architekturze, najczęściej myślimy o chwytaniu na zdjęciu wyłącznie szerokich kadrów, które ujmą nawet majestatycznie wielki budynek w całości. Bardzo często wysilamy się, oddalamy, kucamy, szukamy takiego miejsca, z jakiego będziemy w stanie sfotografować całość za jednym ruchem migawki. Warto się zastanowić, czy nie lepiej podejść nieco inaczej niż zwykle i wydobyć z fotografowanego budynku ciekawego szczegółu? Detale albo „cięcie” budynku niekiedy sprawia, że tworzymy naprawdę interesujące zdjęcia, które przykuwają uwagę i dają inny obraz tego, co gubi się na pełnym kadrze. Budynek wcale nie musi oznaczać całkowicie uchwyconej bryły!

Wybierz się na spacer nocą

Czy jest wśród nas jakiś fanatyk nocnych spacerów po mieście? Jeśli tak, to pojawia się kolejna wspaniała okazja do tego, by w ciekawy sposób ująć jego architekturę. Tutaj znajdzie się coś dla wielu zwolenników zachodu słońca, gdy niebo nie jest czarne, a zmienia swoją barwę w ekspresowym tempie, jednocześnie dodając uroku fotografowanym obiektom. Warto rozejrzeć się, z której strony pojawia się zachód i można uchwycić promienie słoneczne zza budynku? Lub pozwolić na to, by od przodu rozświetlały nam kadr. Jeśli wolimy zdjęcia o naprawdę nocnej porze, warto uzbroić się w cierpliwość i zabrać ze sobą statyw, który zminimalizuje poruszenia kadru.
Pomysłów i wskazówek jest naprawdę wiele. Wszystko zależy jednak od naszej wyobraźni, poczucia estetyki, cierpliwości oraz pomysłu. Najlepiej wziąć aparat w ręce i spróbować zamknąć w kadrze to, co napotkamy na drodze, wszystko z wykorzystaniem powyższych porad.

DO GÓRY